Violetta Polska

Cześć, co u was? Serdecznie zapraszam was do rozwinięcia posta, ponieważ dzisiaj, pogadamy sobie szczerze o sprawach dotyczących serialu Violetta. Jeżeli jesteście wielbicielami serialu to zapraszam do rozwinięcia postu, ponieważ czekają tam na was przyjemne niespodzianki! Zajrzyjcie, co dzieje się dalej! Zapraszam...

Cześć, co u was? Chciałabym powiedzieć, że jest pięknie, przyjemnie, wiosennie i ogólnie to cudownie na dworze - ale nie, tak było kilka dni temu. Dzisiejsza pogoda to słaba, nudna i pochmurna ruina. Ale nie martwcie się, nasze poczucie humoru nie musi zależeć od pogody, lepiej pomyślmy o czymś przyjemnym - o Violetcie. Wczoraj, specjalnie na godz.22:00 wieczorem, wstałam, aby obejrzeć na Disney Channel, pierwszy odcinek trzeciego sezonu Violetty - Trzeci sezon The Best! Wiem, wiem to bardzo późno, szczególnie dlatego że odcinek trwa (łącznie z długimi reklamami) równo godzinę, czyli kładłam się spać dokładnie o godz.23:00 - to nie moja pora! Wtedy byłam taka padnięta, że powinnam już o 20:00 chrapać w łóżku, ale nie - dla Violetty zrobię wszystko. Po prostu musiałam obejrzeć ten odcinek, ponieważ właśnie zaczynał się trzeci sezon, a ja go po prostu uwielbiam. Nie narzekam, nie zawiodłam się ponieważ, odcinek był bardzo przyjemny, bohaterzy wprost pryskali entuzjazmem i promiennym uśmiechem, więc nie żałuję i myślę, że dam radę nawet dzisiaj wstać na drugi odcinek. Zauważyliście, że nie wspomniałam jeszcze o zmianie godziny serialu Violetta przez Disney'a, ponieważ pewnie każdy z was wie, że Disney Channel wypromował reklamę, w której poinformował nas o tak zwanym "Powrót Violetty", czyli reklama miała na celu zachęcić do oglądania starych odcinków Violetty, ponieważ Disney dostał wiele próśb o nawrocie odcinków i prośby spełnił, tyle że obiecał powtórki na godz.20:00, a o tej godzinie puszczali odcinki przez pierwszy sezon, później, gdy zaczął się drugi sezon Violetty, puszczali tylko i wyłącznie o 22:00. Byłam bardzo zawiedziona i rozczarowana. Bardzo przyjemnie oglądało mi się pierwszy sezon serialu, było to dla mnie takie "zaproszenie" na przeżycie jeszcze raz tej wspaniałej przygody z Violettą, ale nie - Disney musiał to zepsuć. Nie jestem oczywiście wkurzona, ani zła na platformę Disney'a, tylko jestem po prostu zawiodłam się że, mi i innym dziewczynom odebrali ten serial. Nie wiem czy wiele osób oglądało powtórki o 20:00, może przestali je puszczać ze względu na brak widzów - nie wiem. Może jeśli nawet mało osób to oglądało, to i tak nie zaprzeczy faktu że serial Violetta jest nadal wielce uwielbiamy przez nastolatków, więc mogli puścić chociaż to, co obiecali. Teraz zamierzam oglądać trzeci sezon o 22:00 ponieważ, to ostatni sezon, a gdy się skończy, nie będę widziała uśmiechu Violi nawet o tej późnej godzinie, więc lepiej cieszyć się tym co mamy i korzystać, póki to mamy. Ja zachęcam do obejrzenia, ponieważ dzisiaj zapowiada się naprawdę cudowny odcinek - Urodziny Violetty! Tak dokładnie, pewnie oglądaliście go już, ja też go oglądałam, ale bardzo go kocham i z chęcią obejrzę go jeszcze raz. Wiem, jak was przekonać, że ten odcinek jest wspaniały. Tutaj, mam dla was bardzo miłą zapowiedź odcinka, która wystarczająco mnie rozkochała, żebym dzisiaj ten odcinek 

obejrzała, mam nadzieję że z wami też tak

się stanie, bo zależy mi żebyśmy wszyscy

spotkali się przed telewizorami. Jak widzicie,

odbędą się wątki dotyczące Leonetty, ale nie

myślcie że cały odcinek będzie oparty na 

miłości, wpadka która im się przydarzyła, 

będzie na wagę śmiechu. Dziękuję za 

przeczytanie tego postu, jak widzicie

to mój pierwszy. Ten blog może i nie jest

zbyt bardzo plotkarski, ale staram się być 

z wami szczera i przekazać każdą informację

z życia serialowego i z życia aktorów.

Teraz opowiedziałam wam coś na cześć

serialu, mam nadzieję że nie żałujecie

lektury. Wasze opinie są mile widziane, 

każde wasze słówko jest na wagę złota.

Dbam o moich czytelników, bo na  moim blogu wy jesteście królewnami, a ja jestem waszą służbą.

Zapraszam do bacznego śledzenia mojego bloga, ponieważ czeka na was jeszcze wiele niespodzianek! Do zobaczenia w kolejnym poście.